ZAPRASZAMY NA WEEKENDOWĄ PRZYGODĘ NA SUWALSZCZYŹNIE
Po Roztoczu i Ziemi Kłodzkiej, czas udać się na północno-wschodni kraniec Polski – na Suwalszczyznę. Polski biegun zimna, słynący z bezkresnych pagórków i jezior, oraz pięknych, krętych szutrówek niczym z Toskanii. Jeden z ostatnich krańców Polski, do którego nie dotarła masowa turystyka. Czekają nas piękne rundy po Suwalskim Parku Krajobrazowym, wizyta w gminie litewskiej Puńsk z postojem na obiad w regionalnej litewskiej knajpie, piękne i puste jeziora, dzikie kąpieliska – oraz solidne gravelowanie, oczywiście.
HIGHLIGHTSY
Dopracowane, piękne trasy gravelowe
Noclegi w agroturystyce nad jeziorem
Suwalski Park Krajobrazowy
Litewska gmina Puńsk
Molenna w Wodziłkach
Urokliwe jeziorka
Cisza i spokój
Szczegóły
ZAKWATEROWANIE
Stacjonujemy w agroturystyce położonej w lesie, nieopodal wsi Gulbieniszki. Taka lokalizacja zapewni nam kameralny klimat, absolutną ciszę i spokój, oraz niesamowite nocne niebo! Uwaga – w pobliżu nie ma sklepów.
Na miejscu jest możliwość zamówienia śniadania w cenie 30 zł oraz obiado-kolacji w cenie 40 zł.
Do naszej dyspozycji będzie ogólnodostępnia kuchnia oraz sauna. Na terenie znajduje się także część wspólna z miejscem na ognisko, z którego z pewnością skorzystamy już w piątek po przyjeździe.
Bazę otwieramy w piątek o godzinie 19!
TRASY
Jak przystało na NGE, mamy dla Was dopracowane i piękne trasy – nie będziecie zawiedzeni. Zamierzamy podzielić się na dwie grupy różniące się tempem jazdy (wolniejsza – latte, oraz szybsza – espresso).
SOBOTA: 120 km/850 m up W sobotę czeka nas długa pętla na południowy wschód. W pierwszej części dnia będziemy podążać pięknymi szutrówkami między jeziorami, częściowo po trasie Podlaskiego Szlaku Bocianiego. Po 60 km docieramy do miasta Sejny, gdzie planujemy pierwszy dłuższy postój na kawę. W drodze powrotnej zajrzymy do Puńska do regionalnej knajpy litwińskiej na obiad. Puńsk historycznie należał do Litwy i do dziś jest w 80% zamieszkały przez Litwinów. Na koniec czeka nas odcinek bezpośrednio wzdłuż granicy z Litwą.
NIEDZIELA: 65 km/650 up lub 85 km/900 m up W niedzielę mamy dla Was krótsze rundy, tak aby wrócić do bazy o rozsądnej godzinie i na spokojnie dojechać do domu przed nocą (albo zdążyć na pociąg powrotny z Suwałk). Przygotowaliśmy dwa warianty trasy – grupa Latte pojedzie krótszą, espresso dłuższą.
Niedzielna pętla prowadzi w większości przez przepiękny Suwalski Park Krajobrazowy, zahaczymy też o województwo warmińsko-mazurskie. Ponownie poruszamy się częściowo Podlaskim Szlakiem Bocianim, oraz miejscami Green Velo. Po 35 km zatrzymamy się na jedzenie we wsi Stańczyki. W drodze powrotnej czeka nas najgłębsze jezioro w Polsce (Hańcza), oraz Wodziłki – wieś staroobrzędowców.
Uwaga: zastrzegamy sobie prawo do modyfikacji tras, ostateczny dystans i przewyższenia mogą nieznacznie różnić się od powyższej rozpiski.
DOJAZD
Na miejsce najwygodniej dostać się samochodem – tydzień przed wyjazdem utworzymy grupę na Whatsapp dla zapisanych, by umawiać się na wspólne dojazdy.
W relacji Warszawa-Suwałki jeździ też pociąg IC: 02.08: Warszawa Cen – Suwałki 16:40-20:58 04.08: Suwałki – Warszawa Cen 15:38-20:10
Baza znajduje się 19 km od stacji Suwałki – z dworca można dojechać na miejsce rowerem. Dla osób wybierających się pociągiem będzie możliwość przekazania nam bagażu dzień wcześniej.