JESZCZE DALEJ NIŻ PÓŁNOC: WYPRAWA Z BERGEN DO TRONDHEIM
Przygotuj się na niezapomnianą rowerową przygodę przez serce Norwegii. Nasza gravelowa trasa wiedzie z Bergen do Trondheim, oferując 10 dni pełnych wyzwań, zapierających dech w piersiach widoków i bliskiego kontaktu z naturą. Podczas podróży przemierzymy surowe fiordy, rozległe płaskowyże i malownicze doliny, gdzie czas zdaje się płynąć wolniej. To wyprawa dla tych, którzy pragną odkrywać niezmąconą ciszę skandynawskich krajobrazów, odczuwać siłę natury i zmierzyć się z własnymi granicami. Przemierzając rowerami surowe krajobrazy poczujemy na własnej skórze potęgę Norwegii – kraju, gdzie przyroda rządzi się własnymi prawami.
Tego lata kontynuujemy eksplorację północy. Na Boże Ciało jedziemy do Szwecji na Camp MIDSOMMAR, a w lipcu wracamy do Skandynawii na pełnoprawną wyprawę po centralnej Norwegii. Wyjazd ma charakter wędrowny, ale nie wozimy bagaży na rowerach. Jeździmy na lekko, a bagaż transportuje auto techniczne.
To pierwsza edycja tej wyprawy, więc niektóre zdjęcia zamieszczone na niniejszej stronie pożyczyliśmy z bikepacking.com.
HIGHLIGHTSY
CO ZAWIERA CENA:
CZEGO NIE ZAWIERA CENA:
LOTY
Bilety lotnicze kupujesz we własnym zakresie – lotów jest dużo i są bardzo tanie (ok. 160 zł w obie strony w chwili, gdy to publikujemy). Sugerowane połączenia:
Nie potrzebujesz wykupować bagażu rejestrowanego, bo Twój bagaż i rower transportujemy busem.
Pierwszego dnia odbierzemy Cię z lotniska w Bergen, a ostatniego dnia odwieziemy na lotnisko w Trondheim – nie musisz martwić się transferami.
TRANSPORT BAGAŻY I ROWERU
Dwa dni przed wylotem pakujemy rowery i bagaże do busa w Warszawie, w naszym Clubhousie przy Puławskiej 134. Analogicznie po powrocie do Polski zorganizujemy odbiór rowerów i bagaży. Jeśli jesteś z innej części Polski, napisz nam o tym w uwagach do zgłoszenia – spróbujemy zorganizować odbiór Twojego bagażu i roweru z innego miejsca.
ZAKWATEROWANIE
Wyjazd ma wędrowny charakter, każdego dnia śpimy w innym miejscu. Po drodze śpimy głównie w wiejskich guesthousach lub w domkach letniskowych.
Uwaga: zalecamy zabranie lekkiego śpiwora, nocą może być chłodno.
TRASA
Do pokonania mamy 938 km i 13400 m wzniosu. Poruszamy się dobrymi szutrami i asfaltami – odcinków trudnych technicznie nie ma prawie wcale. Stosunek szutru do asfaltu to 51/49%.
Norwegia ma specyficzną rzeźbę terenu – składa się w dużej części z płaskowyżów. To oznacza, że raz na jakiś czas będziemy mieli do pokonania długie podjazdy lub zjazdy, ale jednocześnie będzie sporo odcinków względnie płaskich. Tym niemniej, średnio dziennie do pokonania będzie ok. 1340 m wzniosu.
Główną trudnością na trasie jest jej długość (dystanse dzienne nie są bardzo duże, ale dni jazdy jest aż 10), oraz niemożliwe do przewidzenia warunki pogodowe. Jesteśmy w Skandynawii, więc równie dobrze możemy trafić na piękne słońce, co na kilkudniowy deszcz 🙂
Dostępność sklepów/jedzenia na trasie – każdego dnia minimum 1-2 razy przejeżdżamy przez miejscowości ze sklepem, generalnie nie ma potrzeby wożenia dużo jedzenia/wody ze sobą. Niemniej będą odcinki, na których przez nawet 4-5 godzin będziemy jechać przez środek niczego, więc dobrze mieć ze sobą coś więcej niż batoniki/żele.
Zalecamy zabranie roweru gravelowego z oponami szerokości ok. 40 mm.
PLAN CAMPU
DZIEŃ 1: Bergen – Ytre Arna
38 km/450 m
Spotykamy się na lotnisku w Bergen, skąd odbierzemy Cię busem. Nieopodal lotniska składamy rowery, przebieramy się i jeszcze tego samego dnia ruszamy na rozgrzewkową trasę do Bergen. Przejedziemy przez stare miasto, zatrzymamy się na jedzenie i rowerami dojedziemy na pierwszy nocleg, na przedmieścia.
DZIEŃ 2: Ytre Arna – Vossvangen
87 km/1300 m
Rozpoczynamy właściwą wyprawę. Przez pierwsze 20 km jedziemy wzdłuż fiordu, po czym na kolejne 20 km pakujemy się do pociągu do miejscowości Stanghelle. Tu rozpoczynamy pierwszy (i jedyny tego dnia) podjazd – małą, wijącą się drogą asfaltową wjeżdżamy na wysokość ok. 600 m. Po odcinku górskim zjeżdżamy do doliny do Vossvangen, gdzie śpimy.
DZIEŃ 3: Vossvangen – Geilo
140 km/2300 m
Jeden z dwóch najbardziej epickich dni na campie. Zaczynamy od 40 km łagodnego podjazdu w górę doliny. Wokół nas wyrastać będą ośnieżone szczyty, na któych pokrywa lodowa nie topnieje nigdy. Wjeżdżamy na wysokość 850 m, gdzie droga kończy się. Przez przełęcz przejedziemy tunelem – pociągiem do Myrdal (jazda trwa dosłownie kilka minut). Po drugiej stronie czeka nas coś niesamowitego – Rallarvegen, czyli prawdopodobnie najładniejsza trasa rowerowa w Norwegii. To 60 km szutrowy odcinek płaskowyżem, przez park narodowy Hallingskarvet zamieszkały przez renifery i lisy górskie. Na tym odcinku będziemy jechać pomiędzy dwoma lodowcami, oraz osiągniemy najwyższy punkt całej wyprawy – 1313 m. n.p.m. W drugiej połowie dnia będziemy zjeżdżać stopniowo coraz niżej, a na deser czeka asfaltowy odcinek w dół do Geilo.
DZIEŃ 4: Geilo – Vaset
107 km/1500 m
Odcinek dosyć długi, ale z przewagą zjazdów. Pierwsze 50 km jedziemy szutrową drogą w dół doliny, do Gol. Stamtąd czeka nas jeden długi podjazd na kolejny płaskowyż, na którym śpimy.
DZIEŃ 5: Vaset – Beitostolen
66 km/1300 m
Wreszcie coś, co można nazwać dniem restowym 🙂 Jak na ironię, to właśnie tego dnia znajduje się też największy podjazd campu (z niecałych 400 na prawie 1300 m. n.p.m.). Jest to jednak jedyny podjazd tego dnia, a w nagrodę czeka nas kolejny piękny (asfaltowy tym razem) zjazd.
DZIEŃ 6: Beitostolen – Vinstra
115 km/1950 m
Nieco zregenerowani ruszamy na następny górski etap. Pierwszą część dnia spędzimy na kolejnym płaskowyżu, poruszając się przez wiele km na wysokości ok. 1000 m. Do pokonania w trakcie dnia mamy w sumie dwa 400-metrowe podjazdy, oraz na sam koniec dnia – 700 m up na nocleg. Śpimy w mega widokowym miejscu, wysoko nad doliną.
DZIEŃ 7: Vinstra – Dovre
86 km/1400 m
Wjeżdżamy do parku narodowego Rondane – najstarszego parku narodowego w Norwegii. Zaczynamy od niedługiego podjazdu, przez 40 km poruszamy się krętą szutrówką przez płaskowyż – z widokami na majestatyczne szczyty przekraczające 2000 m n.p.m. – i zjeżdżamy do doliny.
DZIEŃ 8: Dovre – Oppdal
148 km/1950 m
Najdłuższy dzień na campie, być może najbardziej widokowy. Zaczynamy długim podjazdem, a następnie większość dnia utrzymujemy się na znacznej wysokości. Przecinamy park Rondane, a wieczorem zajeżdżamy do Oppdal na nocleg. To ostatni wysokogórski odcinek na trasie.
DZIEŃ 9: Oppdal – Meldal
78 km/850 m
Dwa ostatnie dni to już niemal odpoczynek. Zjeżdżamy z wysokich gór, kierując się bliżej północnych fjordów. Po trudach dnia poprzedniego, z pewnością docenimy razem przewagę zjazdów na trasie.
DZIEŃ 10: Meldal – Trondheim
73 km/650 m
Dojazd do mety. W pierwszej części dnia trasa prowadzi pofalowanym szutrem przez wzgórza, a ostatnie 30 km to już dojazd do Trondheim doliną. Dojeżdżamy na stare miasto w Trondheim na pamiątkowe zdjęcie i rozpoczynamy uzupełnianie kalorii 🙂
DZIEŃ 11
Trondheim
Wczesnym rankiem jedziemy busem na lotnisko, gdzie kończymy tę piękną przygodę.
CO ZAWIERA CENA:
CZEGO NIE ZAWIERA CENA:
JANEK
Miłośnik wszelakiego kolarstwa w wydaniu przygodowym. Lubi zwiedzać świat z perspektywy roweru. Jeździ po górach, robi zdjęcia, pije kawę i je ciastka.
DOMA
Miłośniczka głaskania piesków i jedzenia żelków. Jedyny rodzaj kolarstwa jaki uprawia to kolarstwo romantyczne. Nie zobaczycie jej na wyścigach ani na trenażerze.
Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w zakładce polityka prywatności.
DZIĘKUJEMY ZA PRZESŁANIE ZGŁOSZENIA
Wkrótce otrzymasz potwierdzenie na podany adres e-mail.
Uwaga: sprawdź folder SPAM, jeśli nie otrzymasz od nas wiadomości w ciągu 15 minut.