PRZEŻYJ EGZOTYCZNĄ PRYGODĘ W POŁUDNIOWYM MAROKO
Marzysz o przeżyciu egzotycznej rowerowej przygody w Afryce? Przedstawiamy najbardziej epicką przygodę roku 2025 – camp w południowym Maroko. Znacie nas – nic w tej wyprawie nie będzie sztampowe. Zamiast zabierać Was w tłoczny, turystyczny Atlas Wysoki, proponujemy Wam coś jeszcze ciekawszego. Zabieramy Was w dziki, księżycowy Antyatlas. W rejony, w które masowa turystyka nie dociera. Skupimy się na prawdziwym, autentycznym Maroko z dala od turystycznego zgiełku. Oczywiście, nie odpuścimy przy tym punktów obowiązkowych – takich jak choćby kipiącego życiem Marakeszu.
CAMP ANTYATLAS to 10 dni niesamowitej przygody w spektakularnych okolicznościach przyrody. Przed nami bezkresne puste przestrzenie, kosmiczne formacje skalne i majestatyczne góry. Skorzystamy z gościnności Berberów i poznamy kulturę rdzennej ludności tych terenów, skosztujemy ich kuchni (potraw gotowanych w glinianych tadżinach) i wypijemy mnóstwo słodkiej, miętowej herbaty. Doświadczymy niesamowitego nocnego nieba na końcu świata i na te 10 dni całkowicie oderwiemy się od polskiej, listopadowej rzeczywistości.
Dzięki asyście auta technicznego możemy pozwolić sobie na wędrowny charakter wyjazdu, bez potrzeby wożenia bagaży.
Wszystkie zdjęcia na niniejszej stronie pochodzą z zeszłorocznej edycji tego właśnie campu.
HIGHLIGHTSY
CO ZAWIERA CENA:
CZEGO NIE ZAWIERA CENA:
LOTY
Bilety lotnicze kupujesz we własnym zakresie:
Rower transportujesz samolotem w walizce lub kartonie. Jeśli potrzebujesz wypożyczyć walizkę lub karton, poinformuj nas o tym a zorganizujemy je dla Ciebie.
TRANSPORT NA MIEJSCU
W Marakeszu na lotnisku spotykamy się z kierowcami, pakujemy rowery (w kartonach/walizkach) do dostawczaka i jedziemy do bazy pod Warzazat. Wszystkie transfery w obrębie Maroko realizujemy autem terenowym – nie będziemy korzystać z autobusów/taxówek itd. Przez cały czas trwania wyjazdu będzie towarzyszyło nam auto techniczne – do wożenia bagaży pomiędzy noclegami, wożenia wody i jedzenia w trakcie dnia, oraz w razie potrzeby do wsparcia technicznego.
ZAKWATEROWANIE
Wyjazd ma wędrowny charakter. Naszym base campem będzie oaza nieopodal Warzarat. Tam pierwszego dnia zostawimy walizki, kartony itd. Tam też kończymy naszą rowerową pętlę. Na trasie bagaże będą transportowane autem technicznym, jeździmy na lekko.
Jako, że poruszamy się w mało turystycznych częściach kraju, standard noclegów jest bardzo różny. Czekają nas noclegi zarówno w eleganckich hotelach, ale również w zapyziałych guest housach na końcu świata 🙂 Na wszystkich są takie podstawy jak bieżąca woda, ale może zdarzyć się, że na którymś noclegu nie będzie prądu (warto mieć power bank). Na wszystkich noclegach mamy zapewnione wyżywienie w postaci obiado-kolacji i śniadania. Do wyboru wyżywienie w wersji mięsnej i wege.
Ostatnie dwie noce spędzimy w tradycyjnym riadzie w Marakeszu, by mieć cały jeden dzień na zwiedzenie miasta i odpoczynek.
Uwaga: zalecamy zabranie lekkiego śpiwora, nocą może być chłodno.
TRASY
Czeka nas w sumie 8 dni rowerowych.
Pod kątem liczb nie jest to wyprawa trudna – średnia dla całego wyjazdu to ok. 90 km i 1100 m up dziennie. Trudności dodaje natomiast słaba dostępność sklepów na trasie, oraz sporadyczne odcinki trudne technicznie. Trasa w dużej części została przez nas przejechana w ubiegłym roku. Całość została sprawdzona i jest przejezdna, ale w zależności od pogody może okazać się bardziej lub mniej wymagająca technicznie (błoto o konsystencji masła orzechowego, rumowiska po gwałtownych ulewach itd.). Zdarzają się odcinki z luźną, kamienistą nawierzchnią, lecz jako całokształt trasa nie jest bardzo wymagająca technicznie. Zalecamy zabranie roweru gravelowego z oponami szerokości od 45 mm w górę, lub sztywnego roweru mtb.
PLAN CAMPU
DZIEŃ 1
transfer do Fint
Na lotnisku pakujemy się do aut (rowery w kartonach lub walizkach jadą autem dostawczym) i ruszamy w 4-godzinną trasę do Oazy Fint, która będzie naszym base campem. Droga prowadzi przez Atlas Wysoki, więc jeszcze nie w siodle, ale jadąc wygodnie samochodem będziemy mieli okazję zobaczyć zapierające dech w piersiach szczyty Atlasu – poczuć przedsmak przygody kolejnych dni. Po drodze zatrzymamy się w knajpie na obiad, oraz w markecie żeby zrobić zakupy na kolejne dni. Wieczorem złożymy rowery, przejdziemy się po oazie, będziemy mieć czas na integrację i pierwszą marokańską biesiadę.
DNI 2-9
Antyatlas
Kolejne 8 dni przypada na właściwą część wyprawy, czyli pętlę rowerową po południowym Maroko i dzikich górach Antyatlasu. Czekają nas nieziemskie widoki, olbrzymie otwarte przestrzenie i klimatyczne, autentyczne wioski i miasteczka. W tej części kraju turystów jest bardzo niewiele, więc będziemy nie lada atrakcją dla lokalesów. Skorzystamy z ich gościnności, z regionalnej kuchni, całymi garściami będziemy chłonąć egzotyczny klimat tego regionu.
Dziennie będziemy pokonywać odcinki o długości od 60 do 110 km i od ok. 500 do ok. 1900 m przewyższenia. Trasa zaplanowana jest w ten sposób, by uniknąć dwóch wymagających etapów z rzędu. W połowie przewidujemy dzień restowy – tak, by zregenerować się, zrobić pranie i po prostu odpocząć.
Dnia 9 wczesnym popołudniem dotrzemy ponownie do Fint, spakujemy rowery w kartony/walizki i wieczorem transferujemy się autami do Marakeszu.
DZIEŃ 10
Marakesz
Ostatni dzień campu poświęcimy na zwiedzanie Marakszeu. Śpimy w klimatycznym riadzie na starej medynie, z tarasem na dachu. W Marakeszu nie ma wiele do zwiedzania, lecz warto poświęcić kilka godzin na błądzenie po medynie. Można kupić tu absolutnie wszystko – od autentycznego rękodzieła po tandetę z Chin. To też dobre miejsce na zakup pamiątek charakterystycznych dla Maroko – herbaty, daktyli, aromatycznych przypraw, olejku różanego czy arganowego.
DZIEŃ 11
Rankiem jedziemy na lotnisko i kończymy tę piękną przygodę.
CO ZAWIERA CENA:
CZEGO NIE ZAWIERA CENA:
JANEK
Miłośnik wszelakiego kolarstwa w wydaniu przygodowym. Lubi zwiedzać świat z perspektywy roweru. Jeździ po górach, robi zdjęcia, pije kawę i je ciastka.
DOMA
Miłośniczka głaskania piesków i jedzenia żelków. Jedyny rodzaj kolarstwa jaki uprawia to kolarstwo romantyczne. Nie zobaczycie jej na wyścigach ani na trenażerze.
DZIĘKUJEMY ZA PRZESŁANIE ZGŁOSZENIA
Wkrótce otrzymasz potwierdzenie na podany adres e-mail.
Uwaga: sprawdź folder SPAM, jeśli nie otrzymasz od nas wiadomości w ciągu 15 minut.